Jakiś czas temu trafiłam na Twój profil na Ig i jestem zachwycona! Wszystko, co poznaję dzięki Tobie, jest bardzo inspirujące i pozytywne. Poczułam nieodpartą potrzebę odezwania się do Ciebie, żeby Ci podziękować.

Z tego co i w jaki sposób mówisz, przebija zachwyt nad ludzkim ciałem i jego cudownymi właściwościami, akceptacja różnorodności jego budowy i wyglądu. To jest bardzo piękne w świecie, gdzie tak często słychać w wypowiedziach pogardę i wulgarność. Ile jest mądrości w holistycznym podejściu, które propagujesz, np. jak dbanie o emocje, sen, sposób bycia, korzystnie wpływa na ciało. I choć od lat staram się uważnie słuchać swojego ciała, to muszę przyznać, że odkryłam dzięki Tobie, jaką odpowiedź daje mi moja twarz.
Ty pomagasz dziewczynom zatroszczyć się o swoje ciało, doceniać je i zachwycić się jego możliwościami. A to taki element pokochania samej siebie. I jak zobaczyłam u Ciebie ćwiczenia twarzy, ruszanie nosem (!) i możliwości ludzkich mięśni, to sama rozumiesz, o ile wzrósł mój podziw dla zaprojektowanej konstrukcji, jaką jest człowiek. Dlatego muszę Ci podziękować.

Dałaś mi też tym zapał do pracy nad sobą i dla siebie. Odkryłam, na ile spraw mam jeszcze wpływ (np. na grawitację), ile mogą zdziałać. A to jest świetne antidotum na rezygnację i zniechęcenie. Twoja piękna twarz i osobowość są najlepszą reklamą tego, co robisz.

Życzę Ci niekończącej się radości z tego, co robisz.